Plan zwiedzania

Karol Wojtyła studia na Uniwersytecie rozpoczął 1938 roku, dostał się na polonistykę. Na zajęcia miał zwyczaj wpadać w ostatniej chwili, zawsze też siadał w pierwszej ławce. Natomiast życie towarzyskie toczyło się w ostatnich ławkach, słynących z układania fraszek podczas mniej zajmujących wykładów. Pisali oni o innych kolegach, a swoje dzieła posyłali do przednich ławek. W przypadku młodego Karola prorokowali:

"poznajcie Karola Wojtyłę, wnet poruszy ziemi bryłę"

Koledzy przybili też kiedyś do drzwi bursy taką karteczkę: "Karol Wojtyła - początkujący święty". Któż by wtedy przypuszczał, że docinki okażą się proroctwem? Wszyscy byli przekonani, że ich kolega zostanie aktorem.

Karol Wojtyła jako metropolita krakowski prowadził kilka procesów beatyfikacyjnych, w tym siostry Faustyny Kowalskiej. Poprawność teologiczną jej Dzienniczka miał sprawdzić wybitny teolog Ignacy Różycki, który nie chcąc się fatygować do sióstr, zażądał udostępnienia oryginalnych zapisków do pracy w domu. Utrapiona siostra przyszła do księdza Kardynała z pytaniem jak ma postąpić? Karol Wojtyła kategorycznie zabronił wynoszenia dzienniczka, ale na złagodzenie swej surowej wypowiedzi dodał żartobliwie: "Będzie siostra jechała tramwajem, tramwaj się wykolei i Dzienniczek zginie. I siostra zginie, ale to nic Siostra pójdzie do nieba. A dzienniczek nie może zginąć!".

Ojciec święty beatyfikował Faustynę Kowalską w 1993 roku, a siedem lat później kanonizował. Proces kanonizacji połączony był z ustanowieniem w całym Kościele Święta Miłosierdzia Bożego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy.